piątek, 29 lipca 2016

Wiatr

Wiatr
mój przyjaciel od lat.
Mówi, szepcze mi do ucha.
Ciche listy,
miłe słówka.
Raz pogłaszcze po buzi,
to znów kosmyk włosów
mi rozpuści.
Łzy ocierasz przyjacielu
już od lat wielu.
Wdzięczna jestem za twe słowa,
szelestem odziane,
świstem przybrane.
To TY stukasz w me dzwoneczki,
gdy na ganku siedzisz.
I melodią starych dzwonków mnie zapraszasz.
Bym przysiadła.
Razem z Tobą pomilczała..

Jestem

Anna Kwoka-Lachcik

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz