Deszcz orzeźwił moje ciało
i mnie całą.
Stojąc w kroplach deszczu
Odpuściłam....
Wyścig z życiem
o me życie.
Odpuszczam.
Deszcz zmył z mej głowy przekonania,
z pleców, to wszystko co dźwigałam.
Stopy bose obmył.
Stojąc w deszczu
zrozumiałam.
I tak wypłukana
już tylko Ja pozostałam.
Już teraz tylko Ja jestem.
Odrodzona.
Odświeżona.
Anna Kwoka-Lachcik
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz