Witam serdecznie :)
Dziś chce pokazać kilka obrazów. podczas ich malowania pojawiła się myśl w mojej głowie " malujesz jak dziecko". Pierwszy mój odruch to uczucie smutku, że rzeczywiście te moje obrazy są dziecinne. Ale zaraz przyszła odpowiedź , przypomniałam sobie że jest wiele dzieci które malują z duszy...ich obrazy poruszają serca i wybudzają w ludziach potencjały.
W ogóle dzieci jak malują to całym sobą, są tym pochłonięte. Są w pełni zaangażowane. Jest to moim zdaniem piękne i godne do naśladowania.
Więc idąc dalej tym tokiem rozumowania doszłam do wniosku że określenie, myśl "malujesz jak dziecko" jest dla mnie zaszczytem :) I jestem z tego dumna.
Teraz gdy maluję i przychodzi do mnie myśl " malujesz jak dziecko" mam w sobie odczucie zadowolenia :)
Tu podaję linka to pewnej młodej artystki :
http://www.youtube.com/watch?v=5OHcutCGaIU
p.s. chce jeszcze dodać że gdyby ktoś jeszcze nie wypróbował to można malować na liściu i na suchej skórce z pomelo :)
Pozdrawiam i miłego wieczoru :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz