piątek, 29 lipca 2016

Wiatr

Wiatr
mój przyjaciel od lat.
Mówi, szepcze mi do ucha.
Ciche listy,
miłe słówka.
Raz pogłaszcze po buzi,
to znów kosmyk włosów
mi rozpuści.
Łzy ocierasz przyjacielu
już od lat wielu.
Wdzięczna jestem za twe słowa,
szelestem odziane,
świstem przybrane.
To TY stukasz w me dzwoneczki,
gdy na ganku siedzisz.
I melodią starych dzwonków mnie zapraszasz.
Bym przysiadła.
Razem z Tobą pomilczała..

Jestem

Anna Kwoka-Lachcik

środa, 27 lipca 2016

Letni deszcz

Deszcz  orzeźwił moje ciało
i mnie całą.
Stojąc w kroplach deszczu
Odpuściłam....
Wyścig z życiem
o me życie.

Odpuszczam.

Deszcz zmył z mej głowy przekonania,
z pleców, to wszystko co dźwigałam.
Stopy bose obmył.
Stojąc w deszczu
zrozumiałam.
I tak wypłukana
już tylko Ja pozostałam.
Już teraz tylko Ja jestem.
Odrodzona.
Odświeżona.

Anna Kwoka-Lachcik

wtorek, 26 lipca 2016

Dać sobie chwałę za życia.

Nie gderać.
Nie sępić.
Na marzenia swe się nie wypinać.
Być bohaterem swego życia,
za życia.
Dobrze o sobie mówić.
Fantazjować
Ciało masować.
Boso stąpać po Ziemi.
Dać sobie chwałę za życia swojego.
Nie cudzego.
Nie innego,
Tylko tego Twojego.
Nie pośmiertnego.
Dać sobie poczuć,
że jestem bohaterem,
nie zerem.
Już teraz wygrałam,
już teraz ze mną chwała.
Ave Ave Anna.

Anna Kwoka-Lachcik

poniedziałek, 25 lipca 2016

Moje miejsca na Ziemi

Serce me tęskni za podróżą.
Małą? hmm, nie, taką dużą.
Takim miejscem na Ziemi.
Gdzie Ja moje prawdziwe się nie leni.
Gdzie ja w każdej mej komórce energią tętnie.
Gdzie każda moja część czuje, że żyje pięknie.
Pięknie?
Czyli tak na pełny etat
oraz w takt.
W rytm snów mych proroczych.
W rytm tego co się marzy nie tylko w nocy.
Chcę tam.
Chcę odnaleźć me miejsce na Ziemi.
Już nie chcę żyć w ukryciu.
Chcę weny, pasji, tańca szalonego,
niczym nie skrępowanego.
Chcę..
Więc świecie proszę Cię
Spełnij me marzenia
Spełnij me pragnienia
Otwieram się...

Anna Kwoka- Lachcik

czwartek, 21 lipca 2016

Ku pamięci

Co po mnie pozostanie?
wierszy, słów kilka,
plama na ścianie.
Czy kamień na grobie?
Kto o mnie i co powie?
Może ludzie zapłaczą,
a może cisza weźmie pamięć o mnie.
Wspomnienie moje przemilczy.
Wiatrem owieje,
szelestem drzew ukołysze,
falą o skałę uderzy,
wulkan lawę wyrzuci..

I tyle będzie po mnie

Co ze mnie zostanie?
Wiersze
Obrazy
Słowa
Dzieci ??
Może to wszystko także uleci,
I kto o mnie będzie pamiętał,
gdy lat tysiące minie?

Ja byłam, jestem i będę.
Czas przemierzam.
Jestem i znikam.
Czasuzaklinacz.
Jestem tu: w skale nieopodal,
w słonecznika kwiecie,
w chmurach ulotnych,
we wszystkim co istnieje tu na świecie.

Anna Kwoka-Lachcik

poniedziałek, 18 lipca 2016

Zmiana

Tyle szykuje się zmian w moim życiu, wiele ludzi zniknie z mojego życia...pojawią się inni lub będzie pustka.
Wierzę, że tak  ma być.
Sama dokonuje zmian. Czuje, że jest to zgodne ze mną, po czym przychodzi chwila refleksji:
Ale po co? po co Ci zmiana? po co inne miejsce? czy nie lepiej to co znane?
Wszystko się zmienia- słyszę w głowie.
Zmiana to jedyna stała. Gdy zaakceptujesz będzie Ci lżej:)

Gdy dopuszczasz swój wewnętrzny głos by mówił i go słuchasz, to dzieje się magia. To wszystko jest  w idealnej perfekcji.


Nie krępuj się, korzystaj z życia :)
Anna

sobota, 16 lipca 2016

Lawa

Co mnie rozpala?
Co kręci?
Co nęci?
Zamykam oczy i wiem.
Już od teraz..
TYLKO
TEGO
CHCĘ
A  co  gdyby tylko tak żyć?
Tylko tym.
Co gdyby wszystko letnie i zimne odrzucić?
I w gorącej lawie pasji się zanurzyć.
I stać się
Lawą
Ogniem
Skałą
Rozpalić
Spłonąć
Ugasić
Przetworzyć
Przetransformować.
Odrodzić.
Wylecieć.
Popiołem się stać
i z niego powstać.
Jak feniks się odrodzić.
I być już tylko tym.

Anna

środa, 13 lipca 2016

Serfowanie

Serfuj
Fala życia czeka,
więc nie zwlekaj.
Płyń.
Upadaj.
Wstawaj.
Życie takie jest,
więc nie zwlekaj.
Różne smaki ma,
różne melodie dra.
Ty- Ja.
Wybieraj,
przebieraj,
decyduj.

Życie czeka.
Nie zwlekaj.

Anna

wtorek, 12 lipca 2016

Pieśń Nomadów

Świat to nić szlaków,
to nić poplątanych tras,
to miejsce spotkań różnych ras.

To świat nomadów.

To miejsce do życia.
Ludzie tu wędrują,
czasem się zatrzymują.
Czasem "korzenie" zapuszczą.
Lecz na krótko.
Bo zaraz ich pieśń wzywa,
melodia ich serc.

Więc znów się pakują
i z uśmiechem wędrują.
Do nowych ludzi i miejsc.
Do nowych swych talentów.

Ich celem jest wędrówka,
a nie cztery kąty podwórka.
Ich celem

jest doświadczać,
ze znanych tras zbaczać.
Nowe wyznaczać.

Nomadi.

niedziela, 10 lipca 2016

Czy świat oszalał?

Czy świat oszalał,
że na płacz mojego dziecka słyszę :
Nie ruszaj!
On wymusza!
Czy uznają za wariatkę,
czy osądzą żem przy zdrowych zmysłach?
Powiem tak: to mnie nie rusza.
Płacz,to płacz.
Krzyk, to krzyk.
To ochronny płaszcz.
To mego dziecka wołanie,
a nie wymuszanie.
To symbol naszej komunikacji,
nie może zostać bez reakcji.
Widzę Cię
Słyszę Cię
Rozumiem Cię
                          Synu.
Mama

sobota, 9 lipca 2016

Szalona podróż

Podróż szaloną,
niczym nieposkromioną.
Proszę.
Taką bez hotelu.
bez planu,
bez celu.
Taką podróż otwartą na serca nowych ludzi,
na serca nowych miejsc.
Poproszę.
I jak dziecko małe woła:
Daj !
O Dobry Boże!

Ania z Zielonego Wzgórza.

piątek, 8 lipca 2016

Rwąca Amazonka

Czasem się boje,
czasem przeklinam,
czasem się modle,
to potem obwiniam.
Taka już jestem
niepoukładana.
Może trochę według rodziny zmarnowana.
Ile we mnie pewności?
a ile miłości?
Tak już ze mną bywa,
czasem o sobie zapominam.
Rzeka, rwąca Amazonka,
a w głowie myśli, że to mrzonka,
że jest tylko kroplą w jeziorze,
że przeznaczeniem mym jest stałość,
nie zmienność.
A może??
lecz dusza puka.
A zegar tyka.
Serce me bije.
buch
buch
Noc przynosi sny prorocze
i szepcze:
Ruszaj.
Jak?
Dusza na to:
W takt...
Melodię już znasz......

Anna

środa, 6 lipca 2016

Obecność

Kocham Cię człowieku,
gdy stoisz na mej drodze
i gdy z niej chcesz zejść.
Kocham spotkania w radości.
Myśli, pragnień, słów potoki
I gdy w milczeniu patrzymy w obłoki.

Kocham Cię
wtedy gdy się zgadzamy
i gdy porozumienia z sobą nie mamy.
Kocham się z Tobą przytulać,
razem ciasto smaczne chrupać.

Czuje me serce,
że to co nie widoczne ogromne jest wielce.
że nasze dusze tańczą w radości,
że z jednego korzenia są nasze Istnienia.
Chodź ciała i nasze pragnienia
w tym życiu tak różne.
Kocham Cię..

Anna


poniedziałek, 4 lipca 2016

Budowanie

W życiu nic się nie przydarza
I nic się nie zdarza.
Przypadki.
Wypadki,
nie chodzą po ludziach.
Ja sama kreuje.
Ja sama buduje,
mego świata porządki,
mego świata wątki.
Co chcę to mam
Czego nie mam
Tzn. że nie chcę.
Ja tu buduje.
Więc z szacunku dla mego życia..
BUDUJE.


Anna